środa, 18 kwietnia 2012

przepiórcze jajka zapiekane z masłem w sercach karczochów



Nie oszukujmy się, nie jest to codzienne śniadanie. Przygotowanie zajmuje około godziny, więc zarezerwujcie je na specjalne okazje. Jednak smak delikatnych serc karczochów, zapiekanych z masłem i przepiórczymi jajkami wynagrodzi z nawiązką cierpliwość i pracochłonność. Jestem pewna, że po takim królewskim śniadaniu rozpoczniecie dzień w szampańskim humorze. Polecam, zwłaszcza, że właśnie jest sezon na karczochy i teraz są one najsmaczniejsze.

PS. Kochani, jeśli podoba Wam się przepis, to proszę o Wasze głosy w konkursie na najlepszy kulinarny blog roku. http://www.kulinarnyblogroku.pl/przepisy/pokaz/?id=673
3 majcie się ciepło! Do usłyszenia za parę tygodni (zdam Wam wtedy relacje z podróży po północnej Hiszpanii)

Składniki dla 2 osób:
4 karczochy
2 cytryny
4 przepiórcze jajka
4 łyżeczki masła
1 łyżeczka soli

Wykonanie:
Przycinamy karczochy w 1/3 wysokości.
Nożyczkami odcinamy zdrewniałe końcówki liści, odcinamy łodygę.
Skrapiamy sokiem z cytryny, bo inaczej karczochy szybko ściemnieją.
Wkładamy je do garnka, zalewamy wrzącą wodą, solimy i gotujemy około 20 minut.
Następnie odcedzamy karczochy i studzimy.
Odrywamy liście, żeby dostać się do serca (najmiększej i najdelikatniejszej części), usuwamy włosy. 
Układamy serca karczochów w naczyniu do zapiekania. Do każdego karczocha wbijamy po przepiórczym jajku i układamy łyżeczkę masła. Wstawiamy do pieca nagrzanego do 200’C na 3-4 minuty i ‘voila’! Gotowe J
Podajemy z łobuzerskim uśmiechem i posmarowanymi masłem kromkami bagietki.

niedziela, 15 kwietnia 2012

Ensaimadas amb canel

Drożdżówki z cynamonem



Wiem, wiem, jestem monotematyczna – ostatnio w głowie mam tylko kuchnię Hiszpańską (juz tylko 7 dni do wyjazdu – Juppi!!!)

Ensaimadas amb canel pochodzą z Majorki, choć sławę zyskały w całej Hiszpanii. Słodkie drożdżowe bułki, w kształcie muszli ślimaka jedzone są najchętniej na śniadanie. Ze względu na dużą zawartość oliwy, ciasto wyrasta powoli, najlepiej więc, pozostawić je do wyrośnięcia na całą a szybko upiec i delektować się słodkim cynamonowym zapachem rozchodzącym się po całym domu.
Oryginalne ensaimadas robione są na smalcu i oliwie, ale możecie zamiast smalcu użyć masła.
Spróbujcie jeść je tak, jak Hiszpanie, maczając w filiżance kawy. Pycha!

3 bułki:
700 g mąki pszennej
150 g cukru
4 jaja
200 ml oliwy z oliwek (o łagodnym smaku)
2 łyżeczki czystego, białego wieprzowego smalcu
200 ml ciepłej wody
40 g świeżych drożdży
1 łyżeczka soli

50 g cukru pudru, wymieszanego z 1 łyżeczką cynamonu do posypania gotowych drozdzówek

Wykonanie:
W ciepłej wodzie rozrabiamy drożdże z łyżką cukru. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia (na około 10 minut).
Przesiewamy do miski połowę mąki, do której wlewamy wyrośnięte drożdże.
Mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 1 godzinę.
Do wyrośniętego ciasta dodajemy jajka, resztę mąki, cukier, szczyptę soli, miękki smalec i wyrabiamy ciasto, dolewając stopniowo oliwę z oliwek. 
Odstawiamy ciasto, żeby odpoczęło na pół godziny, po czym dzielimy je na 3 części.
Z każdego kawałka ciasta tworzymy długie walce, które zwijamy w luźne spirale.
Ślimaczki układamy na wyłożonej papierem do pieczenia i wysmarowanej tłuszczem blasze i zostawiamy do wyrośnięcia na całą
Pieczemy w tem. 180’C, około 20 minut.
Odstawiamy, żeby przestygły, a następnie posypujemy grubą warstwą cukru pudru z cynamonem.



czwartek, 12 kwietnia 2012

„Tost. Historia chłopięcego głodu.” Nigel Slater



Dogłębna wiwisekcja okresu dzieciństwa i dorastania oraz relacji z rodziną, niekwestionowanej dziś gwiazdy świata kulinarnego Wielkiej Brytanii – Nigela Slatera.
Opowieść szczera do granic możliwości, momentami zdaje się wręcz przekraczać te granice.
Historia powstania geniuszu kulinarnego Nigela, w którego życiu kuchnia zawsze była i jest na pierwszym miejscu.
Prawdziwy majstersztyk. Polecam Wam bardzo


PS. Nie mogę się doczekać przyszłego tygodnia. W następny czwartek szykuję się na wspólne gotowanie z polskim kulinarnym guru, które podziwiam i uwielbiam - Karolem Okrasą, a potem uroczystą kolację w jego autorskiej restauracji „Platter by Karol Okrasa” w Hotelu InterContinental. Juppi!

wtorek, 10 kwietnia 2012

Papas gaditanas

Młode ziemniaki z szafranem i orzeszkami piniowymi



Im bliżej naszego długo oczekiwanego wyjazdu do Hiszpanii, tym częściej gotuję hiszpańskie potrawy. Chyba nastrajam się w ten sposób na przygody, które na nas czekają i cieszę się każdym dniem tego oczekiwania.
Co prawda papas gaditanas jest potrawą z południ Hiszpanii, a my tym razem będziemy przemierzać jej północną część, ale niezbędne są do jej przygotowania młode, bardzo malutkie ziemniaczki, które można dostać właśnie teraz.

Papas gaditanas to andaluzyjska wiosenna potrawa, podawana w barach jako tapa, często w towarzystwie smażonych małych mątw. Przygotowywana jest z bardzo malutkich młodych ziemniaków, wielkości orzecha włoskiego. Gotuje się je z szafranem, w sosie pomidorowym. W potrawie czuć delikatny aromat czosnku, a całość dopełniają prażone piniole i zielone oliwki.
Przepyszne

Składniki dla 4 osób:

1 kg malutkich młodych ziemniaków
2 cebule, pokrojone w kostkę
4 ząbki czosnku, posiekane
3 łyżki oliwy z oliwek
1 puszka pomidorów
1 szklanka sherry
1/4 łyżeczki szafranu
1 łyżeczka soli
2 szklanki wody

Do podania:
2 łyżki orzeszków piniowych prażonych
2 łyżki zielonych oliwek

Wykonanie:
Na oliwie podsmażamy cebulę z czosnkiem.
Dodajemy pomidory wraz z zalewą, sól, szafran i szklankę sherry. Całość dusimy około 5 minut, po czym wrzucamy wyszorowane ziemniaki w skórkach i zalewamy wodą.
Gotujemy na małym ogniu bez przykrycia około 20 minut (aż ziemniaki będą miękkie).
Zwiększamy płomień i odparowujemy wodę, aż powstanie gęsty sos.
Papas gaditanas podajemy posypane podprażonymi orzeszkami piniowymi i zielonymi oliwkami.



środa, 4 kwietnia 2012

Mazurek kajmakowy MAMY


Skansen w Olsztynku

 
Kochani,
Święta tuż, tuż!
Z tej okazji życzę Wam mniej życia w biegu, czasu dla siebie, a przede wszystkim dla bliskich.
Wesołych Świąt Wielkanocnych!

A jeśli nie zdecydowaliście jeszcze, co znajdzie się w tych dniach na stole, to gorąco polecam mój ulubiony mazurek kajmakowy.
Czekałam zawsze z niecierpliwością na Niedzielę, aż wszyscy skończą jeść śniadanie, a na stół ‘wiedzie’ mazurek, w kolorze bursztynu, kwieciście ozdobiony migdałami i słodki nie do wytrzymania.
 Pycha


Składniki (na dużą blachę)
Ciasto kruche:
30 dkg mąki pszennej
 20 dkg masła
10 dkg cukru
 1 żółtko
 2 łyżki kwaśnej śmietany 18%

Kajmak:
1 l. mleka
80 dag cukru pudru
1 kostka masła

Do dekoracji:
migdały, kandyzowana skórka pomarańczowa, polewa czekoladowa

Wykonanie:
Ciasto:
Z podanych składników szybko zagniatamy ciasto, rozwałkowujemy na placek o grubości około 0,5 cm i wykładamy nim nasmarowaną masłem formę. Wkładamy do lodówki na godzinę.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do tem. 170’C przez około 15-20 minut.
Kajmak:
Mleko z cukrem zagotowujemy. Gotujemy na średnim ogniu często mieszając, aż kropla masy, nie będzie się rozlewała na talerzu (około 1 godziny).
Zdejmujemy z ognia i miksujemy około 5 minut.
Dodajemy do kajmaku masło i kontynuujemy miksowanie przez kolejne 5 minut.
Wylewamy masę kajmakową na kruchy spód.
Dekorujemy po ostygnięciu.
Mazurek najlepszy jest drugiego i trzeciego dnia po upieczeniu.

Smacznego i jeszcze raz Wesołych Świąt Wielkanocnych!


niedziela, 1 kwietnia 2012

Sałatka testosteron



Zimową kurtkę chowałam w najgłębsze zakamarki szafy juz parę razy, wyciągając, co i rusz, bo wiosna coś kapryśna i niezdecydowana. Nie poddaję się jednak i co chowam ją z powrotem, w nadziei, że odczaruję zimnicę i śnieg, a nowy dzień przyniesie upragnione ciepło.
W oczekiwaniu na nie, dodaję sobie siły istnie bajeczną, pyszną i stawiająca na nogi sałatką.
Spróbujcie J

Dla 2 osób:
4 garście rukoli
1 dojrzałe awokado
2 jajka od kur z wolnego wybiegu
4 plastry boczku wędzonego
1 kromka chleba
1 łyżka oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku
sól

Sos:
2 łyżeczki musztardy
2 łyżeczki płynnego miodu
4 łyżki oliwy z oliwek

Wykonanie:
Mieszamy wszystkie składniki sosu.
Rukolę myjemy i wykładamy na talerze.
Jajka gotujemy na miękko, obieramy ze skorupek, kroimy na ćwiartki i układamy na rukoli.
Boczek wędzony podsmażamy na gorącej patelni (bez tłuszczu, tłuszcz i tak wytopi się z boczku). Układamy go na sałatce.
Chleb kroimy na małą kostkę i robimy grzanki, podsmażając go na oliwie z oliwek z rozgniecionym ząbkiem czosnku.
Na sałacie kładziemy grzanki oraz obrane i pokrojone na mniejsze części awokado.
Sałatkę polewamy sosem, solimy do smaku.
Gotowe!