Nic dziwnego, że Ochota stała się tłem akcji dla tylu
seriali i filmów. Zwłaszcza w okolicy Filtrów, dzięki zabudowie kamienic i
sporej ilości zieleni (Skwer Sue Ryder) czuję niepowtarzalny klimat i jest to
moja ulubiona dzielnica Warszawy.
Spacer po Starej Ochocie łączę z wizytą Cafe Kolonia, gdzie
lubi przebywać także mój synek, a ogródek z tyłu kawiarni jest chyba jego
ulubionym. Ja w tym czasie mam chwilę ‘odsapki’ żeby zebrać myśli, poczytać
gazetę, zjeść ulubioną szarlotkę z kultowej już ‘Cukierni Misianka’ i napić się
naprawdę dobrej kawy.
Polecam na wizyty i odpoczynek, nie tylko z dziećmi.
Klubokawiarnia Kolonia
Ochota
Róg ul. Łęczyckiej i bł. Ładysława z Gielniowa
Koniecznie muszę odwiedzić ten lokal:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń