Tęsknię za latem, słońcem ogrzewającym opaloną skórę i słomkową, wypaloną, suchą trawą.
Oto deser, dzięki któremu nawet w największe mrozy wyczarujemy klimat upalnego lata.
Orzeźwiający, a do tego w ekologicznych, ulegających pełnemu rozkładowi naczynkach – wydrążonych cytrynach. Na południu Włoch w ten sposób podaje się kwaśne sorbety pozwalające znieść lejący się z nieba żar.
Składniki na 8 porcji:
4 łyżeczki żelatyny w proszku
sok z 3 cytryn
3 jajka, żółtka osobno od białek
300 ml śmietanki kremówki
8 wydrążonych cytryn
Przygotowanie:
1. Umieszczamy żelatynę w miseczce z sokiem z cytryny. Podgrzewamy ją w naczyniu z gorącą wodą i mieszamy, żeby się rozpuściła. Odstawiamy na bok do studzenia.
2. Ucieramy żółtka z cukrem pudrem na biały puch.
3. Ubijamy białka.
4. Ubijamy śmietankę kremówkę na sztywną pianę.
5. Do żółtek dolewamy żelatynę z sokiem z cytryny i mieszamy.
6. Łączymy żółtka z ubitą śmietanką kremówką, dodajemy białka i delikatnie mieszamy wszystkie składniki.
7. Przekładamy mus do wydrążonych cytryn, zostawiamy w misce trochę musu do ozdoby, który jak stężeje przekładamy do szprycy cukierniczej i wyciskamy na każdą cytrynkę.
8. Chłodzimy w lodówce minimum 3 godziny.
pięknie się prezentuje w tych cytrynkach:)
OdpowiedzUsuńsłodko kwaśny.. cudny!
OdpowiedzUsuń