Połączenie bobu z miętą to, jak dla mnie, związek wręcz idealny (choć takie
podobno nie istnieją).
Dodałam sporo mięty, ale sami poeksperymentujcie z ilością i znajdźcie
najlepsze dla waszego podniebienia proporcje.
Oliwy z oliwek musi być spora ilość, taka od serca (i dla serca, w sensie zdrowotnym ;)
Oliwy z oliwek musi być spora ilość, taka od serca (i dla serca, w sensie zdrowotnym ;)
Spaghetti jest cudowną propozycją na letni obiad, pod warunkiem, że podacie
je w temperaturze pokojowej (nie gorące i nie zimne) bo takie smakuje
najlepiej.
Składniki dla 2 osób:
2 ząbki czosnku, posiekane
1 garść świeżej mięty
oliwa z oliwek
sól i pieprz
Wykonanie:
Gotujemy bób na półtwardo, studzimy i obieramy.
Gotujemy makaron spaghetti.
Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek i podsmażamy na niej czosnek z bobem.
Dorzucamy makaron, doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Wykładamy makaron na talerze i posypujemy posiekaną świeżą miętą oraz wiórkami sera. Gotowe :)
Gotujemy bób na półtwardo, studzimy i obieramy.
Gotujemy makaron spaghetti.
Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek i podsmażamy na niej czosnek z bobem.
Dorzucamy makaron, doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Wykładamy makaron na talerze i posypujemy posiekaną świeżą miętą oraz wiórkami sera. Gotowe :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz