niedziela, 6 listopada 2011

Konfitura z melona i cytrusów

No coż, nazwa bloga zobowiązuje ;) Czas stawić czoło konfiturom. Cudowne mamy zaopatrują naszą spiżarkę w bajeczne dżemy, soki, pikle i kiszonki. Nie będę wchodzić im w paradę, bo ich przetwory są tak dobre, że nawet dwojąc się i trojąc im nie dorównam. Postanowiłam zrobić jednak coś innego - konfiturę z melona i cytrusów. Przepis pochodzi z książeczki Macieja Kuronia "Przetwory z owoców", która była dodatkiem do Gazety Wyborczej 14 sierpnia 2008roku. Konfitura ma dość płynna konsystencję, idealną do lodów, gofrów, kaszek i innych deserów, lub po prostu do zajadania na sposób rosyjski - łyżeczka do filiżanki herbaty. Spróbujcie :)

Na 3 słoiki o pojemności 200ml potrzebujemy:
1 cytryna (najlepiej użyć owoce niepryskane, z ekologicznego sklepu)
1 pomarańcza
1 duży melon (ok 1 kg) albo 2 mniejsze
1 łyżeczka startego świeżego imbiru
500g cukru

Przygotowanie:
1. Pomarańczę i cytrynę szorujemy namydloną szczoteczką. Płuczemy, sparzamy wrzątkiem i cieńko obieramy ze skórki.
2. Skórki zalewamy wodą i gotujemy 5 minut. Po odcedzeniu kroimy na cieniutkie paseczki.
3. Miąsz melona kroimy w kostkę i razem z sokiem z cytrusów, imbirem i cukrem przekładamy na miskę i wstawiamy na 12 godzin do lodówki.
4. Owoce przekłądamy do garnka i gotujemy na mocnym ogniu 25 minut cały czas mieszając.
5. Konfiturę wlewamy do wyparzonych słoików gorącą. Zakręcamy słoiki i odwracamy dogóry dnem do momentu wystygnięcia.


PS. Zdjęcia zamieszczę wkrótce...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz